Dzwoniłam do niej, aby przyjechała.
- Co? Mam przyjechać do ciebie? Teraz?
Chyba nic nie wie o portalu.
- Idź na plac spotkań w Meksyku.
- Ale... - Jęknęła Anglela wahając się.
- Rób co mówię. - powiedziałam spokojnie.
Wypuściłam powietrze z ust.
- Jesteś już? - spytałam niecierpliwie.
Potaknęła przez telefon.
- Widzisz ten kryształ na środku? To nie dekoracja! To kryształ teleportujący.
- Mhm...
- Stań na wyznaczonym miejscu przed kryształem i weź garść niebieskiego proszku, który jest w pojemniczku na ziemi, za kryształem. Zrobiłaś?
- Taak...
- Stojąc przed tym teleportelem sypnij proszkiem na kryształ i powiec ,, Teksas``!
- Teksas!
Wyłączyłam telefon i włożyłam go do kieszeni. Podeszłam do błękitnego kryształu, który mienił się blaskiem księżyca. Usłyszałam świst i Angela wylądowała w narysowanym kole przed teleportelem.
Wstała, chwiejąc się.
- No więc o co chodzi? - fuknęła zimno.
- Chodzi mi o... Żywiołaka Wszystkości. Takiego, gigantycznego gluta. Jest w naszej piwnicy, a sama nie umiem go pokonać. Wszystkie moje moce wykorzystuje przeciwko mnie!
Angela wyglądała na wstrząśniętą.
- Masz hełmy anty - magiczne? Mogą dużo pomóc.
- Tylko jeden. - powiedziałam lekko poddenerwowana.
Podałam Angeli błyszczący, malutki, fioletowy hełm.
- Miecz. - odparła, a widząc moje pytające spojrzenie dodała - Żywiołaki Wszystkości władają wszystkimi żywiołami, ale są czułe na miecz.
Podałam jej krótki, lekki miecz bez żadnych ozdobień.
- Prowadź do tej piwnicy! - oznajmiła wkładając hełm anty - magiczny.
czwartek, 3 sierpnia 2017
piątek, 23 czerwca 2017
Od Angeli CD Parice
Spacerowałam po otoczonych mrokiem polach w pobliżu Meksyku. W oddali słychać było nieustanny ryk przejeżdżających przez to miasto samochodów, motocykli i ciężarówek. Nudna rzeczywistość. W oddali widać było panującą nad miastem łunę, przez którą słabo było widać gwiazdy. Wiał przyjemny wiatr chłodzący ciało po upale w ciągu dnia. Mój długi, czarny płaszcz raz po raz zostawał nadymany przez podmuchy. Wysoka, falująca pod wpływem powiewów, trawa sięgała do kolan. Wreszcie poczułam się wolna i całkowicie niezależna od nikogo. Odetchnęłam pełną piersią radując się tym wspaniałym uczuciem. Szłam wolno, muskając końcówki roślin palcami. Zamknęłam oczy i przystanęłam. Często tak wychodziłam, prawie codziennie. Uśmiechnęłam się pod nosem i skupiłam. Po chwili byłam już biało-czarnym tygrysem czającym się wśród traw. Ruszyłam dalej, cicho stąpając po ziemi i wychwytując wszystkie odgłosy. Przemierzyłam tak znaczną połać pól, po czym postanowiłam wracać. Z powrotem zamieniłam się w wysoką, czarno ubraną brunetkę i zawróciłam w stronę Meksyku. Wyjęłam z kieszeni kurtki telefon i spojrzałam na godzinę. 01.34. Nie miałam pojęcia, że tak długo zeszło mi na przebywaniu poza miastem. Przyspieszyłam nieco kroku, a budynki powiększały się z każdą chwilą. Moja droga prowadziła wąskimi uliczkami. Nie przejmowałam się zbytnio jakimiś bandytami. Nauczyli się mnie szanować i bez postaci tygrysa. Kiedy dotarłam do domu poszłam do łazienki, umyłam się i przebrałam po czym ułożyłam się w łóżku z książką i kanapką w rekach. Pomarańczowe światło lampy oświetlało większą część pokoju. Zaczęłam czytać jednocześnie jedząc aż w pokoju rozbrzmiał dzwonek mojego telefonu. Spojrzałam na wyświetlacz. Patty? Czego ona chce ode mnie o tak późnej porze? Było po drugiej ale mój telefon nie chciał się wyciszyć. Westchnęłam i odebrałam.
- Co się stało?
<Patrice?>
- Co się stało?
<Patrice?>
środa, 7 czerwca 2017
Od Patrice CD Angela
Zbliżało się spotkanie zwierzęcych strażników z całej Ameryki. Odbywało się ono w Bostonie i to dwa razy w roku. Liczbę osób brających udział w spotkaniu znałam na pamięć. Z Teksasu, mojego miasta przybywał jeden chłopak, Sean, i osiemnaście dziewczyn, wraz ze mną. Z Meksyku przyjeżdżało dwóch ciemnoskórych chłopaków i sześć dziewczyn, a z Las Vegas sześć dziewczyn i czterech facetów. Jednak podczas tego trybunału doszedł ktoś zupełnie nowy. Dziewczyna imieniem Angela. Miała ciemne długie włosy do ramion. Była ładna. Przyglądałam się jej na uboczu. Potem do niej podeszłam.
- Hej - odezwałam się pierwsza. Ona zaś, odwróciła się pospiesznie w moją stronę.
- Cześć - odezwała się nieśmiało.
- Nazywasz się Angela? - spytałam posuwając się do przodu.
Ona kiwnęła głową. Widać było, że jest troszkę nieśmiała. Uśmiechała się do mnie.
- A ty... - zaczęła mówić i zmarszczyła brwi. - Nie pamiętam.
- Wszyscy tu przezywają mnie Patty. Jesteś nowa? - spytałam ją.
Ona uśmiechnęła się do mnie jeszcze bardziej.
- Tak. Hej... Patty, a ty z jakiego miasta jesteś? Bo ja z Meksyku... Ty chyba nie. Wydaje mi się, że jesteś z Las Vegas!
- O, nie - odparłam. - Jestem z Teksasu, jak to zwą, z krainy wolności. Będziemy się widywać na tych spotkaniach.
- Oczywiście. Ale następne spotkanie będzie z pół roku... - powiedziała. - Dasz mi swój numer telefonu? Mój jest taki... - Wymieniłyśmy się telefonami. Wkrótce obrada dobiegła końca i o dwudziestej czwartej wróciliśmy no swoich miast.
<Angela?>
- Hej - odezwałam się pierwsza. Ona zaś, odwróciła się pospiesznie w moją stronę.
- Cześć - odezwała się nieśmiało.
- Nazywasz się Angela? - spytałam posuwając się do przodu.
Ona kiwnęła głową. Widać było, że jest troszkę nieśmiała. Uśmiechała się do mnie.
- A ty... - zaczęła mówić i zmarszczyła brwi. - Nie pamiętam.
- Wszyscy tu przezywają mnie Patty. Jesteś nowa? - spytałam ją.
Ona uśmiechnęła się do mnie jeszcze bardziej.
- Tak. Hej... Patty, a ty z jakiego miasta jesteś? Bo ja z Meksyku... Ty chyba nie. Wydaje mi się, że jesteś z Las Vegas!
- O, nie - odparłam. - Jestem z Teksasu, jak to zwą, z krainy wolności. Będziemy się widywać na tych spotkaniach.
- Oczywiście. Ale następne spotkanie będzie z pół roku... - powiedziała. - Dasz mi swój numer telefonu? Mój jest taki... - Wymieniłyśmy się telefonami. Wkrótce obrada dobiegła końca i o dwudziestej czwartej wróciliśmy no swoich miast.
<Angela?>
środa, 5 kwietnia 2017
Angela Subborn
zdjęcie:
zdjęcie zwierzęcia:
źródło: dozwolone :3
imię i nazwisko: Angela Subborn
pseudonim: Keshiro (czyt. Kesziro)
płeć: dziewczyna
wiek: 19 lat
Rasa ludzkopodobna: człowiek
Rasa zwierzęca: Tygrys Niezależnego Ducha
Stanowiska: Zwiadowca
Ranga: Omega
Historia:-
Charakter: Angela jest osobą niezwykle spokojną i nie ujawniającą swoich uczuć choć często się uśmiecha jednak nigdy nikt nie słyszał jej śmiechu.
Umie zachować zimną krew w sytuacjach bez wyjścia, jest inteligentna, umie logicznie myśleć. Głowę trzyma zawsze dumnie podniesioną, patrzy wszystkim w oczy, z jej ruchów przebija kocia elegancja i gracja. Nie uznaje kłamstwa, jest bardzo odważna i lojalna, nie boi się śmierci. Nigdy nie stanie do walki z przyjacielem choćby on miał ją zabić, a kiedy zostanie zraniona nadal próbuje walczyć nawet jak wie, że upadnie. W razie zranienia nie wyda ani jednego jęku. Nie znosi egoistów, zdrajców i innych mających siebie za centrum wszechświata. Pomoc innym sprawia jej przyjemność, w stosunku do obcych nieufna i złośliwa. Umie świetnie walczyć lecz nie wykorzystuje tego w pełni; jeśli widzi słabszego przeciwnika tylko go unieruchamia, nie lubi walczyć, nie zabija chyba, że w razie konieczności. W głębi serca boi się, że zostanie zdradzona i, że oszaleje.
Moce nadprzyrodzone: Umie rozmawiać z ziemią (tak naprawdę to z duchem ziemi), mówi językami różnych zwierząt i ludzi, kiedy się skupi może zniknąć.
Umiejętności:
zwinność: 100
szybkość: 50
zręczność: 50
wiedza: 150
spryt: 140
mana: 10
Zwycięstwa: 0
Karano: 0
Stan: Meksyk
dodatkowe zdjęcia: 0
Dodatkowe informacje: ma alergie na zdrajców
autor: Babilon/milkae@onet.pl
zdjęcie zwierzęcia:
źródło: dozwolone :3
imię i nazwisko: Angela Subborn
pseudonim: Keshiro (czyt. Kesziro)
płeć: dziewczyna
wiek: 19 lat
Rasa ludzkopodobna: człowiek
Rasa zwierzęca: Tygrys Niezależnego Ducha
Stanowiska: Zwiadowca
Ranga: Omega
Historia:-
Charakter: Angela jest osobą niezwykle spokojną i nie ujawniającą swoich uczuć choć często się uśmiecha jednak nigdy nikt nie słyszał jej śmiechu.
Umie zachować zimną krew w sytuacjach bez wyjścia, jest inteligentna, umie logicznie myśleć. Głowę trzyma zawsze dumnie podniesioną, patrzy wszystkim w oczy, z jej ruchów przebija kocia elegancja i gracja. Nie uznaje kłamstwa, jest bardzo odważna i lojalna, nie boi się śmierci. Nigdy nie stanie do walki z przyjacielem choćby on miał ją zabić, a kiedy zostanie zraniona nadal próbuje walczyć nawet jak wie, że upadnie. W razie zranienia nie wyda ani jednego jęku. Nie znosi egoistów, zdrajców i innych mających siebie za centrum wszechświata. Pomoc innym sprawia jej przyjemność, w stosunku do obcych nieufna i złośliwa. Umie świetnie walczyć lecz nie wykorzystuje tego w pełni; jeśli widzi słabszego przeciwnika tylko go unieruchamia, nie lubi walczyć, nie zabija chyba, że w razie konieczności. W głębi serca boi się, że zostanie zdradzona i, że oszaleje.
Moce nadprzyrodzone: Umie rozmawiać z ziemią (tak naprawdę to z duchem ziemi), mówi językami różnych zwierząt i ludzi, kiedy się skupi może zniknąć.
Umiejętności:
zwinność: 100
szybkość: 50
zręczność: 50
wiedza: 150
spryt: 140
mana: 10
Zwycięstwa: 0
Karano: 0
Stan: Meksyk
dodatkowe zdjęcia: 0
Dodatkowe informacje: ma alergie na zdrajców
autor: Babilon/milkae@onet.pl
sobota, 1 kwietnia 2017
Patrice Kidman
Zdjęcie ludzkie :
Zdjęcie zwierzęcia :
Źródło : + dozwolone +
Imię i nazwisko : Patrice Kidman
Pseudonim: Patty
Płeć : Dziewczyna
Wiek : 17 lat
Rasa ludzkopodobna : człowiek
Rasa zwierzęca : wilk pokoju
Stanowiska : najwyższy pretor
Ranga : Alpha
Historia: -
Charakter :
1) Co lubi? spokój, chłopaków, walki na arenach 2) Co nie lubi? chaosu, krzywdy innych 3) Czego się boi/unika? wszystkiego, związanego ze śmiercią 4) Jaka jest? cierpliwa, ma poczucie humoru, spokojna, nie przegrywa, dopina do końca.
Moce nadprzyrodzone : potraci ogłuszać ryczeniem wilka, uspokaja, może grzebać w myślach innych, kosogłos - może mówić głosem innych.
Umiejętności : Masz w sumie 650 pkt; (ALPHA)
Zwinność: 100
Szybkość: 100
Siła: 200
Zręczność: 50
Wiedza: 50
Spryt: 50
Mana: 100
Zwycięstwa : dużo było
Karano: 0
Stan : Teksas
Dodatkowe zdjęcia: -
Dodatkowe informacje: -
Autor: nigarkarfa
Zdjęcie zwierzęcia :
Źródło : + dozwolone +
Imię i nazwisko : Patrice Kidman
Pseudonim: Patty
Płeć : Dziewczyna
Wiek : 17 lat
Rasa ludzkopodobna : człowiek
Rasa zwierzęca : wilk pokoju
Stanowiska : najwyższy pretor
Ranga : Alpha
Historia: -
Charakter :
1) Co lubi? spokój, chłopaków, walki na arenach 2) Co nie lubi? chaosu, krzywdy innych 3) Czego się boi/unika? wszystkiego, związanego ze śmiercią 4) Jaka jest? cierpliwa, ma poczucie humoru, spokojna, nie przegrywa, dopina do końca.
Moce nadprzyrodzone : potraci ogłuszać ryczeniem wilka, uspokaja, może grzebać w myślach innych, kosogłos - może mówić głosem innych.
Umiejętności : Masz w sumie 650 pkt; (ALPHA)
Zwinność: 100
Szybkość: 100
Siła: 200
Zręczność: 50
Wiedza: 50
Spryt: 50
Mana: 100
Zwycięstwa : dużo było
Karano: 0
Stan : Teksas
Dodatkowe zdjęcia: -
Dodatkowe informacje: -
Autor: nigarkarfa
piątek, 31 marca 2017
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)